(inspiracja - jeden z blogów, który odwiedzam)
- Jak z pieczywem w domu? – zapytałem przez telefon dojeżdżając do domu po pracy
- Są jeszcze bułki z wczoraj, więc kup, ale tylko dla siebie,
swój ulubiony gruboziarnisty, ciemny chleb.
Rozmowa zwyczajna,
która zdarza się tysiącom ludzi na świecie. I w tym momencie jak w kreskówce „Zaczarowany
ołówek” jakaś odbijająca się od głowy kulka uświadomiła mi, że na naszym globie
z głodu cierpią i umierają ludzie. A to wszystko dzieje się przy nadprodukcji
żywności. Podobno by wyżywić ludzkość potrzeba rocznie 200kg zboża na jedną
osobę. Produkcja światowa to około 300kg. Porażające! Nadwyżkę zżera hodowla,
przemysł, biopaliwa i marnotrawstwo.
Mam wrażenie, że im
bardziej cywilizowane i zamożniejsze społeczeństwa tym mniej chleba i mąki oraz
jej przetworów jest zjadanych. Z dzieciństwa pamiętam ile chleba kupowaliśmy i
zjadaliśmy codziennie. Pewnie, że teraz, z wiekiem nie potrzeba aż takich
ilości jak w młodości, ale i tak dysproporcja jest wyraźna. Może kiedyś, w siermiężnych
czasach dzieciństwa, chleb był bez tych wszystkich dodatków, polepszaczy i nie
wiem, czego tam jeszcze. Był po prostu lepszy? Pożywniejszy. Teraz zawrót głowy od różnorodności
wyboru. I mniejszy apetyt na ten nasz powszedni.
I ten brak szacunku,
nie tylko do chleba, ale do żywności w ogóle. Może w szkołach powinno się uczyć
skąd bierze się żywność? Może dzieci i młodzież powinny dotknąć łanu zboża przy
żniwach i dźwignąć koszyk z ziemniakami? Może nie tylko zza szyb samochodu
powinny oglądać uprawne pola, ale zrobić sobie pęcherze na dłoniach od ręcznych
narzędzi. Może zaprocentowałoby to w przyszłości, również dla nas ich rodziców i
dziadków.
Każdy przecież, choć
raz w życiu widział scenę całowania bochenka chleba lub kreślenia na nim znaku
krzyża….
A teraz?
Szacunku do żywności w dzisiejszych czasach nie nauczy praca w polu - to najwyżej je zniechęci do pracy. Dawaj im przez dwa tygodnie 1/3 minimalnej dawki żywieniowej - jak poczują co to *prawdziwy* głód, wtedy nabiorą szacunku do jedzenia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeraz dużo się mówi o tym, że chleb oraz twory mączne w ogóle są niezdrowe. I tuczące. ;)
OdpowiedzUsuń