Witam!

To jest o moich osobistych rozważaniach, obserwacjach, doświadczeniach, myślach: o sprawach bieżących i bardziej uniwersalnych, ponadczasowych. Z niewielką ilością zdjęć i obrazów, raczej słowa. To co tu napiszę będzie pewnie jakąś wypadkową doznań mego dotychczasowego życia.

sobota, 21 lipca 2012

Oszczędność

  Większość ze zużywanych przez ludzi surowców energetycznych jest nieodnawialnych. Znaczy to, że świecąca właśnie teraz żarówka kiedyś świecić przestanie, gdy skończy się zasób zasilający produkcję potrzebnego do tego celu prądu.
   Czy wszystkie posiadane przez nas przedmioty są nam rzeczywiście potrzebne do życia? Mamy je choć użyliśmy ich raz lub nigdy. Jesteśmy społeczeństwem konsumpcyjnym, dążącym do posiadania coraz większej ilości dóbr: większych domów i mieszkań, droższych i większych samochodów, przedmiotów stanowiących wyposażenie naszego życia - naszą własność. Przecież każdy powstały, ponad nasze potrzeby,  metr kwadratowy domu czy koń mechaniczny samochodu da się przeliczyć na zużytą niepotrzebnie energię.  Ale czy musi to kosztować bezsensownie wydobyty wagonik węgla lub baryłkę ropy? Czy kolejne po nas pokolenia będą musiały nas przeklinać? Chyba nie jest jeszcze za późno.

   OSZCZĘDNOŚĆ to nie to samo co Skąpstwo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz