Witam!

To jest o moich osobistych rozważaniach, obserwacjach, doświadczeniach, myślach: o sprawach bieżących i bardziej uniwersalnych, ponadczasowych. Z niewielką ilością zdjęć i obrazów, raczej słowa. To co tu napiszę będzie pewnie jakąś wypadkową doznań mego dotychczasowego życia.

czwartek, 13 grudnia 2012

GMO

http://www.youtube.com/watch?v=220hkAxUx6g&noredirect=1



Obejrzałem ten film i uzyskałem kolejny argument, że GMO to zło. Dzięki! Ale co zrobić by jednak uniknąć wprowadzania do naszych żołądków(organizmów)takiej żywności?  Chyba mam jakąś moją na to receptę:
- wzrasta wśród ludzi świadomość dobrego odżywiania, trzeba ją ciągle pogłębiać. Wiem, że proponowanie komuś, kto mało zarabia i z trudem wiąże koniec z końcem, produktów ekologicznych, które są znacznie droższe od tych z masowej produkcji jest bardzo trudne. Ale jednak trzeba to robić choćby argumentując to zdrowiem następnych pokoleń(naszych dzieci i wnuków).
- wyższe koszty produkcji dobrej żywności można łatwo zniwelować choćby poprzez wyeliminowanie łańcuszka pośredników stojących na drodze od rolnika do konsumenta. Czy wszyscy z nas mają ścisłe kontakty z jakimś rolnikiem? Nie. Mimo, że nadal wielu ludzi w naszym kraju pochodzi właśnie ze wsi, to więzy rodzinne wyrażają się jedynie okresowymi wyjazdami do rodziców bądź krewnych po "wałówkę" lub święta.  
Przykład: wyprodukowanie jaja w fermie niosek nie kosztuje więcej niż 20 groszy, niech każdy wyliczy sobie różnicę pomiędzy ceną, jaką płaci. O jakości tego „produktu” nie wspomnę.
- pasze produkowane przemysłowo zawierają znacznie wyższe niż występujące w naturalnych karmach ilości białka(np.: pszenica – 12%, soja - powyżej 40%). To właśnie procentowa zawartość białka(dodatek soi) decyduje o szybkości wzrostu zwierzęcia czy ilości zniesionych jaj. Białka roślinne czy zwierzęce ulegają szybkiemu rozkładowi i aby temu zapobiec i przedłużyć termin przydatności takiej paszy do użytku stosuje się konserwanty. Rolnik nie sporządza śruty za zboża na pół roku naprzód tylko na bieżące potrzeby. Plantacje soi GMO w Argentynie nie wymagają płodozmianu bo jest ona odporna na choroby i środki chemiczne i może być uprawiana przez lata na tym samym polu – liczy się tylko zysk!
- krótsza droga od rolnika(celowo unikam słowa „producenta żywności”, które budzi we mnie negatywne skojarzenie) do konsumenta ma również tę zaletę, że jemy żywność mniej przetworzoną, zwykle świeżą i nie konserwowaną. Nie pozostaje to również bez wpływu na ilość zużywanych paliw do jej transportowania. Trudno raczej w Polsce o banany czy mandarynki z miejsca bliższego niż 2-3 tysiące kilometrów. Zapewne takie same bądź lepsze walory odżywcze uzyskamy z surówki z marchwi, jabłek lub kiszonej kapusty, które znajdziemy o kilka kilometrów od nas i nie będą spryskane lub posypane chemicznymi środkami zabezpieczającymi przed gniciem podczas wielodniowego transportu.
   Mamy internet i żadna władza(kurcze piszę to akurat 13grudnia) nie jest w stanie zabrać nam już możliwości komunikowania się ze sobą. Może warto wykorzystywać to medium właśnie po to by skrócić drogę naszej żywności do nas i zapewnić sobie jej wysoką jakość i zdrowotność. Myślę, że takie bezpośrednie kontakty rolników z detalicznymi odbiorcami żywności będą korzyścią dla obu stron – rolnik sprzeda drożej a konsument kupi taniej i jeszcze będzie miał bezpośredni wgląd do sposobu wytwarzania żywności.


poniedziałek, 10 grudnia 2012

Święta!?

   Nadchodzą, są co dzień bliżej, co dzień więcej myśli, czynności - przyspieszenie. Różne znaczenie i wymiar dla każdego z nas. Zwykle wówczas nie pracujemy. Zwykle jesteśmy mili dla innych. Zwykle spotykamy ludzi, których nie zawsze chętnie oglądamy przez resztę roku. Zwykle...
   Dla jednych są bardziej duchowe, dla drugich czysto komercyjne. Jedni robią prezenty bliskim, drudzy robią je sobie sami. Dla jednych są radością i beztroską, dla drugich gonitwą, udręką i  wysiłkiem finansowym i fizycznym ponad możliwości. Jednych na nie stać, dla drugich są nader skromne. Jesteś jednym czy drugim z nich?
   Świętuj, świętuj jak umiesz i lubisz najlepiej. Nie wiemy czy te nie będą już dla kogoś ostatnie? Carpe diem!
  

środa, 28 listopada 2012

Kompost

   To naturalna biomasa. Choć przygotowuję pryzmę z kompostem co roku, w tym dotarło do mnie jakoś silniej jak bardzo należę do cyklicznego i powtarzalnego procesu tworzenia tej bazy pokarmowej dla kolejnych pokoleń roślin i zwierząt a poprzez nie także ludzi. Nagle poczułem się elementem tego procesu, poczułem, że znajduję się gdzieś tutaj. I zrozumiałem, że nowe powstaje na trupie starego, obumarłego. No bo jakże inaczej nazwać zamarłe rośliny i opadłe z drzew liście? I nagle słowo trup nabrało w mej wyobraźni całkiem nowego znaczenia, pozytywnego!

sobota, 10 listopada 2012

Listopad

Miesiąc szarości i depresji po jasnych, zielonych i słonecznych dniach wiosny i lata. Trudny do zniesienia. I mimo zgromadzonych przez nas zapasów żywności, w których zawarte są smaki i energia słoneczna ciepłych,  poprzednich miesięcy pozwalamy swoim organizmom na psychologiczną zapaść. Na szczęście DNI KRÓTKIE PONURE I SZARE SĄ TYLKO ZAPOWIEDZIĄ DNI JASNYCH DŁUGICH I KOLOROWYCH. Potrzeba tylko CIERPLIWOŚCI - choćby tej wyuczonej przez życiowe doświadczenie.

Koniec Świata?!

    Kilka już było domniemanych dat zakończenia istnienia naszego Świata i jak na razie żadna się nie ziściła. Na szczęście dla żyjących współcześnie! Według różnych źródeł kolejny taki dzień ma mieć miejsce jakoś w grudniu bieżącego roku. Trudno nie wierzyć w to, że taki koniec Świata (pojmuję jako planety Ziemia) kiedyś nastąpi, bo procesy rozwoju wszechświata są dynamiczne i każdemu z nich towarzyszy początek i koniec. I to wydaje się być niepodważalne. Nie wiem czy ma zatem sens zastanawianie się nad pytaniem: JAK? Skoro ma nie pozostać nic. 
     Osobiste moje rozmyślania skłaniają mnie do dwóch teorii na ten temat:
1) gwałtownej
2) powolnej
     Gwałtowna - to jakiś nagły o niespotykanej dotąd skali wybuch na Słońcu, połączony z emisją niewyobrażalnej porcji energii, która w sposób szybki zniszczy całkowite życie naszej planety i większość lub nawet całość materialnych osiągnięć ludzkości.

     Powolny - to wywołany przez istoty ludzkie proces niszczenia zasobów naturalnych: odnawialnych i nieodnawialnych naszej Ziemi. Zakończy się on według moich wyobrażeń zużyciem na naszej planecie ostatniej kropli wody i ostatniego atomu tlenu i przesłonięciem jej powierzchni nie przepuszczalnymi dla światła słonecznego gęstymi gazami będącymi wytworem ludzkiej egzystencji.

   Wspólny jest w obu przypadkach jeden czynnik: SŁOŃCE!!!  To ono już dla starożytnych Egipcjan, Inków i innych nieistniejących cywilizacji  było wyznacznikiem pór roku i wskazówką co należy i można w danym momencie czynić. Otaczali oni Słońce wielkim kultem i czcią i nie były to hołdy przesadzone.
   I myślę sobie, że o ile pierwszego przypadku nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani sobie wyobrazić o tyle na drugą z teorii możemy mieć wielki wpływ. Od nas to wszystkich LUDZI zamieszkujących planetę Ziemia zależy czy koniec ten nie nastąpi z naszej winy i czy nie wydarzy się o wiele za wcześnie?

niedziela, 14 października 2012

Zdrowie 1

   Jesień przyszła nagle i niespodziewanie z całym swym dobrodziejstwem: mgieł, mżawek i porannych przymrozków. Dała też pierwsze przeziębienia katary i bóle gardeł i kaszle. Warto się zabezpieczyć przed sporymi wahaniami temperatur, wiatrami i deszczem przez odpowiednie ubranie, by nie dopuścić do przerodzenia się banalnego kaszelku w poważniejsze zapalenie oskrzeli lub co gorsze płuc. Warto też zwrócić uwagę na odpowiednie odżywianie i może profilaktycznie zjeść kanapkę z czosnkiem i, lub wypić przed snem kieliszeczek, sporządzonej latem, malinowej nalewki. Do tego koniecznie dużo warzyw i owoców i jeden gorący posiłek!!

sobota, 21 lipca 2012

Oszczędność

  Większość ze zużywanych przez ludzi surowców energetycznych jest nieodnawialnych. Znaczy to, że świecąca właśnie teraz żarówka kiedyś świecić przestanie, gdy skończy się zasób zasilający produkcję potrzebnego do tego celu prądu.
   Czy wszystkie posiadane przez nas przedmioty są nam rzeczywiście potrzebne do życia? Mamy je choć użyliśmy ich raz lub nigdy. Jesteśmy społeczeństwem konsumpcyjnym, dążącym do posiadania coraz większej ilości dóbr: większych domów i mieszkań, droższych i większych samochodów, przedmiotów stanowiących wyposażenie naszego życia - naszą własność. Przecież każdy powstały, ponad nasze potrzeby,  metr kwadratowy domu czy koń mechaniczny samochodu da się przeliczyć na zużytą niepotrzebnie energię.  Ale czy musi to kosztować bezsensownie wydobyty wagonik węgla lub baryłkę ropy? Czy kolejne po nas pokolenia będą musiały nas przeklinać? Chyba nie jest jeszcze za późno.

   OSZCZĘDNOŚĆ to nie to samo co Skąpstwo!

Praca

   Wiele jest przysłów i powiedzeń na jej temat. Ale dopiero jej utrata doprowadza człowieka do głębszych refleksji na temat konsumowanych podczas jej trwania (czasem niezbyt rozważnie) owoców. Okropnością współczesności jest jej reglamentacja.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Ziemia

   Zawiera ograniczoną ilość bogactw naturalnych, nieodnawialnych źródeł energii, minerałów. Ludzka nieograniczona chciwość doprowadzi całą populację do upadku, jeśli w porę się nie opamiętają. Z prawdziwych ekologów i obrońców naszej planety usiłuje się zrobić terrorystów. Wiele troski w moich myślach zajmuje ten temat.

niedziela, 13 maja 2012

Maj

To najmiesiąc w roku. Ciepło, zielono, kwitnąco, długie dni, codziennie coś urosło, ptaki śpiewają głośno, żaby w stawie nie pozwalają usnąć, pszczoły zapewniają ludziom i zwierzętom dostatek pożywienia, zwierzęta uwijają się by wykarmić i wychować swe młode, świat jest teraz chyba najpiękniejszy, dobra energia rozpiera ludzi i pobudza ich do działania. MAJNAJ!!

poniedziałek, 7 maja 2012

Wiosna

To pora roku gdzie wiele rzeczy w przyrodzie ma swój początek. To słońce, które daje niesamowitą energię, także ludziom i wyrywa ich z jesienno zimowej wegetacji pobudzając do działań. To maj najintensywniejszy miesiąc w roku. To eksplozja mocy. To jak kilkutygodniowy powrót do dzieciństwa dla każdego z nas.

sobota, 21 kwietnia 2012

Emerytura

   Powinna zaspokajać potrzeby starych ludzi. Jej wysokość powinna być bardziej ograniczona z góry i mniej zróżnicowana, a składką emerytalną należy w większym stopniu obciążać bogatych. Najniższa emerytura powinna stanowić połowę najwyższej. Leki dla emerytów powinny być bezpłatne jednak ich wydawanie lepiej nadzorowane.
   Podnoszenie wieku emerytalnego nie ma sensu i prowadzi do zniewolenia. Jest nieuczciwe ze strony rządzących, którzy służąc najbogatszym chronią ich przed większymi obciążeniami fiskalnymi.

Sprawiedliwość

Jest wtedy, gdy bogatsi płacą więcej na wspólne potrzeby społeczne. Bogactwo nie bierze się z próżni lecz z tego, że ktoś musi być biedniejszy.

Zdrowie

1) Produkty zawierające duże ilości substancji antyrakowych: czosnek, kurkuma, aronia. Łatwo dostępne.

sobota, 7 kwietnia 2012

Wielkanoc

Zmartwychwstanie! Daje możliwość zmiany życia po zrobieniu sobie rachunku sumienia i wyciągnięciu wniosków z dotychczasowego. Święto to powinno trwać w nas cały rok. To dlaczego tak nie jest już od wtorku? Uwielbiamy dni świąteczne, wyjątkowe i okazjonalne a w naszej codzienności składane sobie życzenia zmieniają się w kupę kłamstw i niedorzeczności. Nie składam życzeń! Albo nie - życzę by te święta trwały w nas zawsze.

czwartek, 22 marca 2012

Jedzenie

1) Nie musi być wyszukane, wystarczy jak będzie z dobrych, podstawowych i czystych składników.  Im wyprodukowane bliżej i mniej przerobione tym lepsze. - w supermarketach takie występuje raczej w śladowych ilościach.
2) Są jeszcze na szczęście ludzie, którzy potrafią odróżnić smak mięsa ze zwierząt hodowanych w warunkach zbliżonych do naturalnych oraz warzyw i owoców z pól gdzie stosuje się archaiczny płodozmian i naturalne nawożenie.
3) Dobre nie powinno być tylko od święta. Żal mi ludzi, którzy na co dzień nie jedzą choćby jednego gorącego posiłku. W dzisiejszym świecie dobry kucharz może uchronić nas przed wizytą u lekarza przez wiele lat.

Polityka

1) Emerytura od 68 roku życia to zbrodnia przeciwko narodowi. Co sprawia, że politycy myślą, że zawsze będą zdrowi i  młodzi?

Demokracja

1) To chyba najgłupszy system społeczny, gdzie garstka wybranych przez większość reprezentuje interesy najbogatszej mniejszości, a wybierająca ich większość w następnych wyborach znów powtórzy swój błąd.

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Ludzie

1) Ludzie powinni kochać ludzi i używać przedmioty,
jednak częściej kochają przedmioty a używają ludzi.
2) Ludzie tworzą sobie raj na Ziemi za pieniądze - im więcej ich mogą wydać tym raj wydaje im się bliższy ich wyobrażeniu.